Tereza była jedną z pierwszych uczennic Steve'a. Zaczęła się uczyć metodą Wow! w wieku 4 lat i jej rodzice uważają, że to była najlepsza decyzja, jaką mogli podjąć w kwestii edukacji ich córki.
Tereza ma teraz 16 lat i była jednym z pierwszych dzieci, które uczyły się języka angielskiego u Steve'a w Czechach. Zaczęła się uczyć metodą Wow! w wieku 4 lat i jej rodzice uważają, że to była najlepsza decyzja, jaką mogli podjąć w kwestii edukacji ich córki. Matka Terezy, Lenka Vrátná, opowiada historię swojej córki.
Kiedy nasza córka zaczęła uczyć się angielskiego w wieku czterech lat wielu ludzi kręciło głowami. Powiedzieli, że jest za mała, żeby obciążać ją nauką języka obcego, że ją męczymy i że powinna cieszyć się swoim dzieciństwem. Kolejnym argumentem, który słyszeliśmy wiele razy było to, że i tak później będzie uczyć się angielskiego w szkole, więc ma mnóstwo czasu. Czasami wydawałam się być dziwną, zbyt ambitną matką, ale Tereza nawet nie zauważyła, że się uczy. Po prostu dobrze się bawiła.
Nie wywieraliśmy na nią żadnej presji. Brak pytań typu „jakich słówek nauczyłaś się dzisiaj i jak powiesz to i to?”. Zaczynało się stopniowo: „Mamusiu, graliśmy w tę grę. „Połóż rękę na jabłku. Połóż nogę na pomarańczy”. ”Położyłam więc rękę na jabłku i nogę na pomarańczy, ale nie się nie udało, bo Diana już tam miała rękę”. W domu śpiewała po angielsku podczas zabawy, a kiedy puszczaliśmy filmy, od razu wszystko powtarzała.
Kiedy miała prawie sześć lat, pojechaliśmy na wakacje do Kopenhagi i okazało się, że nasze dziecko nie ma problemu z zamówieniem soku w restauracji lub kupowaniem lodów. Kiedy poszła do recepcji hotelu i wróciła z pocztówką i pieczątką, recepcjonistka podeszła z otwartymi ustami i zapytała nas, jak to możliwe, że taka mała dziewczynka może mówić tak dobrze po angielsku. Byliśmy zachwyceni, podobnie jak nasza córka - była niezależna i czuła się naprawdę ważna. Tak ważna, że zaczęła poprawiać moją wymowę i wymowę mojego męża. I słusznie. Oboje nauczyliśmy się języka angielskiego w szkole średniej od czeskich nauczycieli, co oczywiście można usłyszeć w rozmowie. Nasza córka z kolei mówi jak Brytyjczyk. Fakt, że słyszała angielski od Steve'a, osobiście lub z filmów i piosenek, oznaczał, że jej wymowa była bez zarzutu.
I to pokazało nam raz na zawsze, jak ważne było rozpoczęcie nauki tak wcześnie, a nasza decyzja o Wow! była właściwa. Oprócz doskonałej wymowy używała odpowiedniej gramatyki - całkowicie automatycznie. Było to dla mnie ogromnym zaskoczeniem - używała odpowiednich przyimków, liczby mnogiej, odpowiadała bardzo szybko, nie potrzebując czasu na przetworzenie tego, co usłyszała i na przygotowywanie odpowiedzi. Metoda Wow! działa tylko w języku angielskim, więc dzieci uczą się w naturalny sposób, słuchają całych zdań i mówią, absolutnie poprawnie gramatycznie, nawet nie wiedząc dlaczego. Co więcej, angielski jest ukazany w konkretnych sytuacjach i wymawiany przez native speakera. To prawie tak, jakby wszystko było przechowywane na jakimś wewnętrznym dysku, z którego zaczyna wychodzić automatycznie w razie potrzeby. Metoda w ogóle nie działa z tłumaczeniem. Dzieci myślą po angielsku, to dla nich naturalne. Nie martwią się, że mogą powiedzieć coś niewłaściwego, po prostu zadają pytanie lub odpowiadają i to działa. Pozwala to również pozbyć się bariery w mówieniu w obcym języku. Rzecz w tym, że nie postrzegają angielskiego jako języka obcego - w ten sposób komunikują się ze Stevem i Maggie i to wszystko.
Angielski stał się całkowicie naturalnym środkiem komunikacji dla Terezy. Później zaczęła uczyć się chińskiego, a gdy miała dwanaście lat zdecydowaliśmy się na pierwszy kurs chińskiego w Chinach. Kiedy po południu zabraliśmy ją ze szkoły, zaczęła nam opowiadać, że w grupie było ich czworo. Troje Amerykanów i ona. Opowiadała o tym, czego się nauczyli i co robili podczas przerw, i dopiero wtedy zdałam sobie sprawę z tego, co nasze dziecko było w stanie zrobić w wieku dwunastu lat - uczyć się jednego języka obcego przez inny. Ucz się chińskiego w języku angielskim. Wszystkie wyjaśnienia gramatyczne, ćwiczenia i objaśnienia, co oznaczają nowe słowa były w języku angielskim. I udało jej się. To nie było łatwe, ale udało się. Nie ma wątpliwości, że tylko dlatego, że była przyzwyczajona do myślenia po angielsku. W końcu, gdyby musiała przetłumaczyć informacje z języka angielskiego na język czeski, a następnie przełożyć to na język chiński, nigdy by to nie zadziałało. Dlatego, że zajęłoby jej to dwa razy więcej czasu.
Fakt, że Tereza uczyła się języka angielskiego od małego, zapewnił to, że mówi płynnie, myśli po angielsku i ma doskonałą wymowę. A przede wszystkim zaoszczędził jej tyle czasu. Gdyby zaczęła naukę w szkole podstawowej lub uczyła się standardowymi metodami, nie ma mowy, żeby dotarła tak daleko w jej wieku. Ma szesnaście lat i nadal uczy się angielskiego i chińskiego. I teraz zarabia na tym także trochę pieniędzy - tłumaczy artykuły o Chinach na czeski blog i pisze je po angielsku na angielski blog.
A ja? Angielski program Wow! dał mi narzędzia i postanowiłem zacząć uczyć angielskiego sześcioletnią dziewczynkę. Ale zostawię to na następny raz…
Interaktywny portal MyWow! naprawdę warto odwiedzić. Istnieje wiele fantastycznych filmów ze Stevem, Maggie i Bobby, a nasza aplikacja na Androida i iOS oznacza, że możesz odtwarzać filmy w dowolnym miejscu i czasie, bez żadnych reklam. Super, prawda?